Pierścionek- zrób to sama!

 Witajcie!

Mam nadzieję, że święta były wesołe, zdrowe i smaczne?!

U mnie jak zwykle - wszystkiego więcej. Paluszki serdelki też jakby większe.... i to przez nie właśnie dzisiejszy post!

Ostatnio trwa u mnie faza na pierścionki. Niestety mam krótkie i grube paluszki, a co się z tym wiąże - niesamowity kłopot przy zakupie wymarzonego pierścionka. Znalazłam jednak pewien sposób, który zaspokaja moje chęci posiadania ozdób na palcach ;-D - pierścionki na gumce!

Nie będzie nawet żadnego "diy'a", bo nie ma takiej potrzeby!

Kupujemy gumkę nylonową, cieniutką (taką do biżuterii) oraz kamienie bądź koraliki w małym rozmiarze(3-4 mm).

Ogromny wybór np. TUTAJ - mnie niesamowicie spasowały malutkie koraliki czeskie.

Gumka zazwyczaj jest na tyle twarda, że nie potrzeba nawet igły, aby nawlec koraliki! Ot i cała trudność!


Pierścionki mają tę wspaniałą właściwość, że dopasowujecie je do swojego rozmiaru, oczywiście związując obwód minimalnie mniejszy niż obwód palca, żeby pierścionek nie spadał. Druga zaleta to możliwość dowolnego łączenia z innymi pierścionkami! I oczywiście....cena - wystarczy trochę koralików i kawałek gumki, a za niewielką cenę nawet Wasze stare pierścionki w nowych konfiguracjach będą zadawały szyku!








Mam nadzieję, że te pierścioneczki handmade przypadły Wam do gustu. A może któraś z Was pobawi się koralikami?

Buziaki!



7 komentarzy:

  1. Ja nie jestem fanka pierścionków i w ogóle biżuterii, nosze tylko obrączkę, pierścionek zaręczynowy i zegarek 😬 Ale podziwiam pomysłowość Ewo, jak to sie mowi potrzeba matka wynalazków :) brawa dla Ciebie, mysle ze niejedna osoba skorzysta :) usciski !

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudeńka! Bardzo mi się podobają. Takie bym nosiła, bo inne - wkładam od święta.
    Serdelków szukałam, nie znalazłam.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne i pomysłowe pierścionki, Ewciu. No i nie trzeba się martwić jak paluszki się powiększą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To Ty jeszcze serdelków nie widziałaś 😏 Ja z biżuterii to kolczyki i wisiorki tylko lubię.
    Nawet dyżurnego pierścionka już nie noszę, bo dezynfekcja mogłaby mu zaszkodzić😆 Ale pomysł interesujący😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne pierścioneczki. Kiedyś nosiłam różne, a jako dziecko robiłam z kolorowej nitki:) Teraz nic nie noszę na palcach, bo mogą mi spuchnąć:)))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pawanna- tez mi puchną:-( Ale gumeczka się naciąga;-D

      Usuń
  6. Idealny post dla mnie sprzed 40 lat, wtedy bym się nim zachwycała cały czas, ale latka lecą ... pierscionków juz nie noszę :)

    OdpowiedzUsuń

Podsumowanie Calu charytatywnego Irvette

 Witajcie Kochani. Za nami wspólne dzierganie wzoru Agi S- Irvette. Powstało wiele przepięknych chust. W naszym mniemaniu wszystkie Calinecz...